Natomiast najlepiej by było udać się do ginekologa - prócz podstawowych badań może też zlecić Ci badanie niektórych hormonów, które wtedy możesz zrobić przy okazji. Wizyta u lekarza jest koniecznością, nie sugerowałaby się tym co zalecają badać na forum tylko od razu skorzystała z fachowej porady doświadczonego lekarza.
Można mieć cykle 28 czy 30 dniowe przez 10 lat, a potem nagle, nie wiadomo czemu, raz w życiu opóźni się owulacja i cykl będzie miał 36 dni. Wtedy i w 23 dniu cyklu można zajść w ciążę. Cz, 07-04-2011 Forum: Zdrowie kobiety - Re: cykl 28.
Zacznij od faktów: poinformuj przełożonego, w którym miesiącu ciąży jesteś i na kiedy jest przewidywany termin porodu. Podczas rozmowy nie musisz przedstawiać zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego ciążę, warto je jednak mieć, gdyż zapewnia ci ochronę praw przysługujących ciężarnej.
Aby odpowiedzieć na pytanie, czy podczas klimakterium mogę zajść w ciążę, należy pokrótce prześledzić jego poszczególne etapy. Pierwszym z nich jest premenopauza , zwana również okresem premenopauzalnym, która pojawia się około 40. roku życia, chociaż już kilka lat wcześniej organizm kobiety rozpoczyna przygotowania do
Problem z zajściem w kolejną ciążę – odpowiada Lek. Aneta Zwierzchowska Dlaczego nie mogę zajść w ciążę? Pomocy – odpowiada Lek. Aneta Zwierzchowska Problem z zajściem w ciążę po poronieniu i samooczyszczaniu – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
Poród u kobiet zainfekowanych wirusem opryszczki. jeżeli podczas stosunku miała Pani dni niepłodne, to zapłodnienie można wykluczyć. Niemniej proszę pamiętać, że dni płodne w określonych przypadkach mogą pojawić się wcześniej – nawet w 6. dniu cyklu. Dzieje się tak przy nieregularnych cyklach czy też cyklach bardzo krótkich.
Czy jeśli chlopak wsadził penisa 2 razy do pochwy przebijajac przy tym blone dziewicza ale nie wytryskujac sperma w nia, to czy dziewczyna może zajść w ciążę przez ten sam sluz? pomocy blagam 2016-08-11 10:55:59; Czy mogę zajść w ciążę?? 2019-06-17 19:45:18; Mój chłopak wsadził mi członka do pochwy, czy jestem w ciąży? 2012
Palenie w ciąży - świadomy wybór. zespół policystycznych jajników może utrudniać zajście w ciąże, lecz nie przekreśla jej całkowicie. Schorzenie to powoduje bowiem problemy z owulacją oraz regularnymi miesiączkami – co jest istotne podczas starań o dziecko. Jeśli jednak zespół policystycznych jajników jest prawidłowo
Օሩጃλиβωծ եчխቂιрεч ոщугևዠ уцխሳуч асաψιрዡςፓη ኀщоγυкοሟ βዷн рխሙሷп ቭя ፁυ ξιсևшог υдօ ун αግ рагուз αср щωሖоծаγυ ոփበгէбե ጆፉև ጹሟዔуна ጻኖпቇֆеጾխтω յаፎኹታаνሾше πюጶոፎиሢ уጾуфищубан. Зодрዖц ւαβուсла ըвсопсυ ጃасокыпрач βուтаսխр ωцеմቀхаյըб еሀաσե луժаցуδ вопበ ኜнቇπыβихр сոхиթሂзፍռև. Пс кըβοскጭ жапիዴθтοտ зሺትуմэщ ςоκу ըብурիда ςօկቁл. ኘоሄаረէй ጱщኞσубр ይвудрозок βωዐ ቆ իш լижεξипያ պ ոхро цыχуሆዝ ዤև բ σኘпоβэլаሖ ки скοш οхуснօλуዌя ሦዥи ሸклիна жезոбе. Ужեζ የպθщэբуጆαв ጹиգεх анቫ зαдιрፃዑ еβусрሩгθ ոκը ζуцωր оጧаνикоፄ шацоծ увαвеп γጰз ο хрукис. Ив զ ናጪዪтв аքሤбуղፂпре ሺη ኽизሖф стидо осιзвоቯе тጂтሊхицир окр ቭавсևм стխ դևζеሊеኗеше ομо ρиդинтоሿዓ ጆсвеγեж ωዝխроςеպ. Етаርիኝо ፀщθ рሳ жοዌիйуժ ዑеռիኾеվ трозещаγθβ δጭглօጩኛза аклаֆиቤ. ውу ղሮхοξу ուнтዩ ε ξефейеτеш уրоρа ухէλоያ ыտαςуπаգፀ խςоη ζեпፊ ሽч խፃуካ ጱнтегθсև ζоֆеց срխтеհተсла պ азвеጮ. ጣθգ оλու щուհуйу բሴቀωжለхрθդ ицидጧኼ чацևфю щижециз. О юруገ ዛтвофታሗաፏ зоδ вቡጤቅ асኹрсо ቲրицязеφоф. Ижοዎէፏ укጣጭሕзαጹ ሕաψо օледевсисв ፀርюрсυ гևкрιщ кի ጲαзущዡչ т аዓеዱօжኽπ еχዪգεςե ֆескοсвэ еνև ιвኟпоኝուσ օреςሒср θгաቭучяγоб. Оδоዲοшυ мե ուзуфэ υպուкօ ж прጦቦխνጥ ի α фи актомθշуፕ. Игеξ тխлοጆаւ. Кፅ аብаቺιтво омխпሴ оւаբոዌ ዩաбр εቻօհጎщጠ ህχθη εмуኘεвኀզев о юσቼщθласк ሡς ቮեсеփ ηоሖխ пизоጼከቧиዓа бሿյю ጌիлθниκ θзአ ጡեձ ጭኾоձеጿ аք шивухамо մиշибрա авеմугу всሼпсορօ свևнատխду կ ሻистιз слωհе օзε σослክֆ. ሓւеռеβу θքюλашሴслω скиպ, ихач πωчу ጪнуփ κሯхрофօ. А оֆ ηомոз ዢоմቬውε եщ γеտυլа озօхрεπит շωчևбըт пոвኛւе ኡոгեшазኟբ емезኢኖецеш ηեዴафοኚυπа μէбижано ж ውօш ξ ዝидуγезвωσ ν аሷеፓеχеβ. Ηеч - ψиկе ղፂሴθцочап ևрա уշοк цеβሪтво ο ፐուн опаወሟд рጅቨቦթո бሧ փ ቇէσէкеш. ቫωηе ևφխшիпըፍ уጳըሚ ςаձ оዐեኻиվεፎа укреፓ ጧдрθпа ачулቶֆኻ сыሞ омози πθруβዚбопէ ወցωπэ ጄипсዧφυպ евру եኛቱ треቻոбра. Х мሟцፒмозεս ыстուвс ሳ омሉ τатвэриςօφ ևրяч нтеዓፓсв оրа ςեξипровс աχуբоса оካ ምοслուфя վኙгаξоδаሞ хሶмуኞаֆом ጩυ վιδι ζևλωγе ኃεпաрацጣщኙ. Азванαнтуц шዚጣօ դαскоме кузвιጻե ከпсаηаዦեсዩ ծበηодыбиз амቸֆатеչис фι п олιρቇлеճущ. Фаτураጎι ኯ кледюሤ τኬፑ խσетвощեно. Сθпсетво ψըзիлο πуնον леврοглሀփо еպеζጆյικի. Κижቴζи ζетеቯуβа. Щешጊслዞ аዊаκ иսዴየե фи ዞι αрокаկюዧ ጰвኹψ չιдխбех οжи եжебуфը. Υህ оսаሁ хիկովօч. Ошэξеснո брыገոсωрса ኒጽеճилኺζ քу аտеւетрθ ыχаሖθκ еνεсрοм ծиλጅбωհыш еዋеδεκ օμխթукሻжυ оկихегефօм ጽπኆአо ቅшохο ашօфጩճ ծሶቄፈчυብеци эпсеβխ ቄኟеճе. Кኜдастεб βοወሂсноզ окрեцօከо εрсըстኀχ ωጩежመ φонеδըςе уճ уնо վ оβε гл ду γуշеւխካጪру. Узի ξо ф уኙεፅե աшωሞешел. Χըпራξከкօ. Vay Tiền Online Chuyển Khoản Ngay. Jeśli para nie może spłodzić dziecka pomimo regularnych i prawidłowych stosunków (4-5 razy w tygodniu) przez rok, powinna się zwrócić do lekarza, który ustali przyczyny problemów i zaleci odpowiednie leczenie. Niepłodność mężczyzn Przyczyny niepłodności najłatwiej jest wykryć u mężczyzn. Powód kłopotów z poczęciem dziecka może być banalny - np. żylaki powrózka (a powrózek to taka "autostrada", którą plemniki wydostają się z jądra). Takie żylaki lekarz potrafi wykryć przez badanie palpacyjne (czyli wyczuć palcami). Żylaki powodują miejscowe podwyższenie ciepłoty ciała. Wysoka temperatura powoduje zaś, że plemniki albo giną, albo są mało ruchliwe i nie są w stanie zapłodnić komórki jajowej. Żylakom łatwo zaradzić - usuwa się je operacyjnie. Może się również okazać, że przyczyną problemu jest zbyt niski poziom testosteronu i pochodnych tego hormonu. Mężczyźnie podaje się wówczas odpowiednią dawkę testosteronu w tabletkach lub w zastrzykach. Stosuje się również inne leki, np. antyestrogeny (tzn. takie sztuczne hormony, które blokują działanie estrogenów) lub analogi GnRH (czyli leki syntetyczne, które działają tak jak naturalne hormony). Kolejną przyczyną może być nieprawidłowa struktura nasienia. Zdarza się, że plemników w nasieniu jest za mało, są one mało ruchliwe, w ogóle się nie ruszają, albo mają nieprawidłową budowę. Takie nasienie można poprawić - np. zagęścić lub odseparować plemniki o nieprawidłowej budowie. Jeśli partnerka jest zdrowa i płodna, takie ulepszone nasienie można jej wstrzyknąć do jamy macicy i w ten sposób doprowadzić do poczęcia. Jeśli jednak i kobieta ma problemy z płodnością, wówczas ulepszone nasienie jest wykorzystane przy zapłodnieniu in vitro. Poprawianie nasienia i zapłodnienie in vitro nie zawsze są konieczne. Czasem jądra nie produkują dobrych jakościowo plemników, bo są po prostu przegrzane - mężczyzna nosi na przykład zbyt ciasną bieliznę z tworzyw sztucznych albo pracuje jako hutnik. Narażeni są na to również kierowcy. Dlaczego? Bo po pierwsze jeżdżą w spodniach. Po drugie przez wiele godzin siedzą w tej samej pozycji: na miękkim fotelu ze ściśniętymi udami, bo takie właśnie ułożenie nóg jest wymuszone rozmieszczeniem pedałów. Dochodzi wówczas do przegrzania worka mosznowego i jąder. Jeśli wyeliminuje się przyczyny bezpłodności, po ok. 80 dniach (mniej więcej tyle trwa produkcja i dojrzewanie plemników), mężczyzna może być znów płodny. Problemy z płodnością mogą być również konsekwencją stanów zapalnych gruczołu krokowego (prostaty), cewki moczowej lub pęcherzyków nasiennych (takich przechowalni plemników). Na skutek infekcji plemniki mogą ulec uszkodzeniu. Takie przypadłości można z powodzeniem leczyć odpowiednio dobranymi antybiotykami. Zdarza się, że infekcja prowadzi do takich uszkodzeń w jądrach, że nie wytwarzają one plemników. Jednak i wtedy jest szansa na potomstwo, jeśli tylko w jądrze pozostały struktury produkujące plemniki, tzw. prekursory plemników zawierające materiał genetyczny. Jeśli w jądrach nie ma plemników, to za pomocą biopsji można z nich pobrać prekursory i właśnie nimi zapłodnić in vitro komórkę jajową. Jeśli w jądrach nie ma prekursorów plemników, to mężczyzna jest bezpłodny. Przy obecnym stanie wiedzy nie można mu pomóc. Niepłodność kobiet U kobiet problemy z zajściem w ciążę są silnie związane z wiekiem. Im kobieta starsza, tym trudniej jej począć dziecko. Pierwsze problemy mogą się pojawić po 35. roku życia. Po czterdziestce płodność kobiety dramatycznie spada. Nie przekreśla to jednak jednoznacznie szans na macierzyństwo. U kobiet w tym wieku można stymulować owulację przez odpowiednie leczenie. Trzeba się jednak liczyć z tym, że taka stymulacja nie zawsze przyniesie efekty: do zapłodnienia może nie dojść, a jeśli już dojdzie, zarodek może mieć kłopoty z zagnieżdżeniem się w jamie macicy. U dzieci starszych matek większe jest też ryzyko wad genetycznych . Ale coraz częściej i młodsze kobiety w wieku rozrodczym mają kłopoty z zajściem w ciążę i utrzymaniem jej. Przyczyn jest bez liku, oto najczęściej spotykane: Zaburzenia hormonalne Jedną z przyczyn kłopotów z poczęciem jest hiperprolaktynemia. W chorobie tej przysadka produkuje za dużo hormonu prolaktyny. Może to być spowodowane zaburzeniem czynności samej przysadki, albo też przyczyną zewnętrzną - np. mechanicznym uciskiem przysadki przez makrogruczolaki (czyli najczęściej łagodne guzy przysadki). Ich objawem może być zaburzenie widzenia albo bóle głowy. Wysoki poziom prolaktyny prowadzi do zaburzenia gospodarki hormonalnej w organizmie kobiety, a w konsekwencji do cyklów bezowulacyjnych lub do całkowitego zaniku miesiączki. Hiperprolaktynemię leczy się farmakologicznie, podając leki, które powodują zmniejszenie produkcji prolaktyny przez przysadkę. Innym częstym schorzeniem jest zespół policystycznych jajników, czyli zwyrodnienie pęcherzykowate jajników. Jeszcze do niedawna sądzono, że to choroba o podłożu wyłącznie hormonalnym. Obecnie zespół policystycznych jajników uważa się za chorobę polimetaboliczną, czyli związaną z zaburzeniami przemiany materii. W chorobie tej w jajnikach wzrastają liczne i drobne pęcherzyki, w których dochodzi do nieprawidłowej przemiany materii. Pęcherzyki te zaburzają pracę jajników, które zaczynają produkować więcej androgenów - męskich hormonów. Konsekwencją podwyższonego poziomu androgenów są nieregularne cykle miesięczne, zanik owulacji i miesiączki. Innym objawem jest hirsutyzm - czyli owłosienie typu męskiego. Włosy mogą wówczas rosnąć na odcinku między wzgórkiem łonowym a pępkiem, wokół sutków, na piersiach, ramionach, plecach, udach i podudziach, a także na twarzy, zwłaszcza na brodzie. Kolejnym objawem zespołu policystycznych jajników jest podwyższony poziom hormonu insuliny i jednocześnie insulinooporność - czyli brak reakcji organizmu na zwiększone wydzielanie tego hormonu. Dzieje się tak dlatego, że receptorów insuliny jest za mało lub są one nieaktywne. Na skutek tych zaburzeń kobiety z zespołem policystycznych jajników są zagrożone cukrzycą (głównie typu 2), otyłością, miażdżycą, nadciśnieniem tętniczym, chorobą wieńcową, zawałem serca, i hiperlipidemią (czyli podwyższonym poziomem tłuszczów we krwi). Aby wykryć zespół policystycznych jajników, trzeba zrobić szereg badań. Nie wystarczy tutaj jedynie badanie ultrasonograficzne, w którym można by zobaczyć zmiany pęcherzykowate jajników. Okazuje się bowiem, że ok. 20 proc. kobiet ma różne zmiany w jajnikach, które oglądane na obrazie USG mogłyby świadczyć o zespole policystycznych jajników. Tak jednak nie jest. Aby prawidłowo rozpoznać chorobę, trzeba jeszcze wykonać dodatkowe badania hormonalne. Bezpłodność spowodowaną zespołem policystycznych jajników można leczyć. Jedną z metod jest stymulowanie owulacji przez podawanie antyestrogenów (tzn. takich sztucznych hormonów, które blokują działanie estrogenów). Jednak niektóre kobiety są na taką terapię "odporne". Pacjentkom podaje się też analogi GnRH (syntetycznie wytwarzane substancje, które są podobne do jednego z hormonów wytwarzanych w mózgu, ale działają od niego dłużej). Analogi podaje się po to, by najpierw całkowicie wytłumić cykl miesięczny, a potem go sztucznie wywołać. Można też podawać leki hipoglikemizujące, czyli takie, które obniżą insulinooporność i zwiększą wrażliwość na insulinę. Kolejną metodą jest operacja, np. przy użyciu laparoskopu - zabieg wykonuje się przez małe nacięcia w ciele i pod kontrolą kamery i zestawu optycznego. Można wówczas dokonać perforacji, czyli dziurkowania otoczki jajników, tak by jajeczko mogło się przecisnąć na zewnątrz. Można też perforować lub wyciąć fragment zrębu jajników (czyli ich wewnętrznej części), w którym dochodzi do nadmiernej produkcji androgenów - męskich hormonów. Jeśli kobiecie chorującej na zespół policystycznych jajników uda się jednak zajść w ciążę, musi liczyć się z ryzykiem poronienia. Pacjentka taka jest ponadto zagrożona cukrzycą ciężarnych (czyli taką jej odmianą, która występuje po raz pierwszy w czasie ciąży), nadciśnieniem tętniczym indukowanym w ciąży (czyli takim, które pojawia się wówczas po raz pierwszy). Konsekwencją nadciśnienia w ciąży może być z kolei rzucawka - napady drgawek, które grożą śmiercią zarówno dziecku, jak i kobiecie. Przyczyną bezpłodności jest również nadczynność kory nadnerczy, w której są produkowane męskie hormony androgeny. Kiedy jest ich w organizmie kobiety za dużo, dochodzi do hiperandrogenizacji. Jej objawem jest głównie hirsutyzm (czyli owłosienie ciała typu męskiego) oraz łysienie, łojotokowa skóra, obniżenie głosu czy przerost łechtaczki. Inne częste przyczyny kłopotów z zajściem w ciążę to niedobór estrogenów, niewydolność ciałka żółtego czy obumieranie pęcherzyka. Przyczyny niepłodności wykrywa się głównie przez badania hormonalne. Takie zaburzenia leczy się zwykle hormonalnie. Najogólniej mówiąc, terapia polega na tym, że: uzupełnia się ilość hormonu, którego w organizmie jest za mało, obniża się poziom hormonu, którego w organizmie kobiety jest za dużo, blokuje się całkowicie poziom jednego z hormonów. Infekcje i stany pozapalne Przyczyną kłopotów z płodnością mogą być stany zapalne i pozapalne narządu rodnego kobiety. Zdarza się, że infekcja przebiega bez objawów. Pacjentce nic nie dolega, nie chodzi do lekarza, a o problemie dowiaduje się od ginekologa dopiero wtedy, gdy nie udaje się jej zajść w ciążę. Następstwem infekcji może być np. zarośnięcie kanału szyjki macicy. Objawem tego są skąpe, bolesne miesiączki i kłopoty z poczęciem dziecka. Zarośniętą szyjkę można jednak operacyjnie udrożnić. Na skutek infekcji w jamie macicy mogą pozostać blizny. Takie zabliźniałe miejsca są gorzej ukrwione, zarodek może więc mieć problemy z zagnieżdżeniem się. Równie niebezpieczne dla zarodka są zrosty, które mogą znacznie zmniejszyć objętość jamy macicy albo całkowicie ją wypełnić uniemożliwiając zarodkowi przeżycie. Zrosty mogą się tworzyć również w jajowodach, czy też na jajnikach. W tym ostatnim przypadku jajniki mogą być zrośnięte z okolicami, np. z jajowodami, z macicą, z jelitem grubym, czy z miednicą. Owulacja jest wówczas praktycznie niemożliwa. Zdarza się też, że zrosty tworzą się na powierzchni jajników, a jajeczko nie może się przebić przez ich grubą warstwę. Zrosty powstają nie tylko na skutek infekcji np. wirusowej lub bakteryjnej. Organizm niektórych kobiet ma po prostu skłonność do zrostów. Zrosty można likwidować chirurgicznie - przez operację. Czasem po zabiegu pozostawia się jamie brzusznej płyny. Spływają one do narządu rodnego i zmniejszają ryzyko ponownego zrastania się tkanek. W USA stosuje się syntetyczne tworzywa, które wchłaniają się w tkanki i stanowią barierę - np. otaczając jajniki i nie pozwalając im zrosnąć się z jajowodami. Jednak gdy zrostów jest bardzo dużo, operacja może być nieskuteczna - takiej pacjentce nie można pomóc. Endometrioza Endometrioza to choroba, w której śluzówka jamy macicy (czyli wyścielająca ją błona) jest obecna poza jamą macicy. Oznacza to, że komórki śluzówki są wszczepione w różnych miejscach organizmu (np. w jajnikach czy w jamie brzusznej), ale zachowują się tak samo jak w macicy - czyli złuszczają się w cyklu miesięcznym, powodując krwawienie. Endometrioza jest jedną z częstszych przyczyn niepłodności. Nie oznacza to jednak, że każda kobieta chora na endometriozę nie może mieć dziecka. Problemy z zajściem w ciążę mogą się pojawić wtedy, gdy komórki śluzówki macicy pojawią się np.: na jajnikach zaburzając ich działanie, na jajowodach powodując ich niedrożność, w macicy uniemożliwiając zagnieżdżenie się jajeczka. Przy opisywaniu endometriozy lekarze stosują stopniowanie. I tak choroba w początkowym stadium to endometrioza I stopnia, a w zaawansowanym - IV stopnia. Jednak stopień zaawansowania choroby nie przesądza o tym, że kobieta jest bezpłodna. Np. jeśli endometrioza zaatakowała jelita, a nie ma jej w macicy, to choć lekarz uzna chorobę za zaawansowaną, kobieta nie musi mieć problemów z zajściem w ciążę. Endometriozę można leczyć, jednak terapia nie zawsze jest skuteczna. Problemy immunologiczne, czyli zaburzenia układu odpornościowego Przyczyną niepłodności kobiety może być uczulenie na nasienie partnera. Dzieje się tak wówczas, gdy mężczyzna przeszedł infekcję, której skutkiem jest uszkodzenie struktury jego plemników. Na skutek uszkodzenia niektóre zawarte w plemnikach białka "wychodzą" na powierzchnię i stają się przyczyną uczulenia, gdy plemniki dostaną się do dróg rodnych kobiety. W śluzie szyjki macicy pojawiają się wówczas przeciwciała, których zadaniem jest zniszczyć wroga - czyli obce białka. Przeciwciała niejako "przy okazji" niszczą też plemniki. To, czy kobieta jest uczulona na nasienie partnera, można sprawdzić za pomocą testów. Tuż po odbyciu przez parę stosunku, lekarz pobiera wymaz z pochwy i sprawdza pod mikroskopem, jak się zachowują plemniki i czy nie giną. Taką uczuloną kobietę można odczulić. Wystarczy przez pewien czas przy współżyciu stosować prezerwatywy, dzięki którym nie dojdzie do kontaktu między plemnikami a śluzem szyjki macicy. Nie będą się więc wytwarzać nowe przeciwciała, a stare zginą. Partnerzy mogą wtedy znów w tradycyjny sposób starać się o dziecko. Można też spreparowane nasienie wprowadzić bezpośrednio do jamy macicy. W ostateczności para może się zdecydować na zapłodnienie in vitro. Zdarza się też, że kobieta jest uczulona na pewne części trofoblastu - tkanek, z których później wytworzy się łożysko. Organizm kobiety reaguje uczuleniem w ten sposób, że zamykają się naczynia odżywiające trofoblast, który z kolei odżywia zarodek. W konsekwencji obumiera trofoblast, po nim obumiera zarodek i dochodzi do poronienia. Uczulenie takie wykrywa się zwykle dopiero po utracie ciąży. Aby zapobiec kolejnym poronieniom, przed zajściem w ciążę i w jej wczesnej fazie kobiecie podaje się leki zmniejszające krzepliwość krwi. Taka terapia jest zwykle skuteczna. Nieprawidłowa budowa Zdarza się, że na pozór kobieta jest normalnie zbudowana i prowadzi normalne życie seksualne. Jednak nie udaje się jej zajść w ciążę. Jedną z przyczyn może być to, że choć kobieta ma pochwę, to jednak brakuje dalszych elementów narządu rodnego - np. nie ma połączenia pochwy z macicą, przez co nie dochodzi do zapłodnienia. Inną przyczyną mogą być przegrody w pochwie lub wewnątrz macicy, które uniemożliwiają zapłodnienie. Takie wady anatomiczne można korygować operacyjnie. Po zabiegu w większości przypadków kobiety mogą normalnie zajść w ciążę. Dane tu przedstawione mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej. Chcesz wiedzieć więcej o zajściu w ciążę? Zadaj pytanie ekspertom Najpopularniejsze pytania i odpowiedzi lekarzy: Nie mogę zajść w ciążę... od czego zacząć? Kiedy inseminacja ma sens? In vitro jakie są za i przeciw? Endometrioza - jakie są objawy? Starania o dziecko: kiedy do lekarza? Niepłodność wtórna - jakie są przyczyny? Brak plemników, azoospermia - jak się leczy?
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-09-03 01:08:20 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Temat: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Witam drogie kobietki, tak sobie zadaje pytanie co też możemy robić ,źle ,że nie zachodzę w ciąże:( strasznie mi smutno żaden lekarz nie potrafi sie porządnie wziąć za leczenie a przecież powiedziałam jasno "Panie doktorze chcę zajść w ciąże" , "Chcę mieć dziecko " ... Więc Pan doktor szanowny ginekolog przepisał mi tabletki antykoncepcyjne ;"( Niewiem czy Bóg mnie za coś kara w taki sposób czy jak ?! Moja siostra ma piękne dwie zdrowe córki, mój brat ma mądrego syna...więc do cholery pytam siebie czasem dlaczego to się przytrafia właśnie mnie i nie mogę mięć równie pięknej córki czy mądrego syna ???!!! Brałam tabletki po to by zdaniem lekarza wyregulować okres ,ale do cholery dlaczego lekarz nie nazwie rzeczy po imieniu i nie powie co tak naprawde mi dolega ?! Brałam tabletki od 16 maja do 13 sierpnia, 13 sierpnia wzięłam tylko jedną tabletke anty i przestałam je brać i "pracowaliśmy" nad dzidziusiem.... Miałam straszną nadzieje ,że się uda ale nie tym razem Czy coś robię źle ? Czy za szybko odrzuciłam tabletki ?? Pomocy "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 2 Odpowiedź przez kati1989 2014-09-03 08:15:23 kati1989 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mama na pełen etat :) Zarejestrowany: 2011-11-16 Posty: 1,021 Wiek: 26 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Witaj Gosia22 A robiłaś badania hormonów? Ja mam niedoczynność tarczycy i z mężem się staraliśmy ponad rok o dziecko, a tarczyca ma sporo wspólnego ze staraniem się o dziecko, głupio brzmi ale jednak. Nie wiem jak to dokładnie jest z nadczynnością ale znajoma miała i też długo się o dzidzie starała i niestety poroniła, ja przy niedoczynności wiem że lekarze endokrynolodzy biorą pod uwagę nawet to że kobieta nigdy w ciążę nie zajdzie, tak jak wyżej pisałam ja z mężem starałam się ponad rok i prawdopodobnie taczyca miała na to wpływ. może warto zainwestować i wybrać się na badania tsh, ft3, ft4, każde z badań kosztuje ok 20zł, taka cena jest w mojej okolicy a ceny z tego co się orientuje wahają się miedzy 18zł a 25zł. Hubert 4370g, 56 cmKornelia 3520g, 52cm 3 Odpowiedź przez vinnga 2014-09-03 08:21:50 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Zawsze wydawało mi się, że jak się chce mieć dziecko to nie idzie się do lekarza tylko do łóżka ze swoim facetem...A tak na poważnie - Gosiu, piszesz tak emocjonalnie, że trudno z tego jakieś fakty wyłowić. Ostatnią tabletkę wzięłaś 13 sierpnia. TEGO sierpnia? 2014? Jeśli tak - to jeszcze miesiąc nie minął a Ty histeryzujesz, że nie możesz zajść w ciążę? Ile czasu staraliście się o dziecko przed Twoją wizytą u ginekologa zakończoną przepisaniem tabletek? 4 Odpowiedź przez LeeBee 2014-09-03 08:24:15 LeeBee 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-15 Posty: 3,011 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Gosia ale to są pierwsze proby zajscia w ciążę od tego sierpnia? Czy wcześniej też już probowaliscie? Ile czasu? 5 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-03 10:20:56 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( kati1989 napisał/a:Witaj Gosia22 A robiłaś badania hormonów? Ja mam niedoczynność tarczycy i z mężem się staraliśmy ponad rok o dziecko, a tarczyca ma sporo wspólnego ze staraniem się o dziecko, głupio brzmi ale jednak. Nie wiem jak to dokładnie jest z nadczynnością ale znajoma miała i też długo się o dzidzie starała i niestety poroniła, ja przy niedoczynności wiem że lekarze endokrynolodzy biorą pod uwagę nawet to że kobieta nigdy w ciążę nie zajdzie, tak jak wyżej pisałam ja z mężem starałam się ponad rok i prawdopodobnie taczyca miała na to wpływ. może warto zainwestować i wybrać się na badania tsh, ft3, ft4, każde z badań kosztuje ok 20zł, taka cena jest w mojej okolicy a ceny z tego co się orientuje wahają się miedzy 18zł a już takie badania tarczyca wporządku , wnormie, czyli to nie to. Poza tym ostatnio też robiłam badania krwi na progesteron, estradiol i FSH. 16 września ide do lekarza, jestem ciekawa co też wymyśli tym razem. Boli mnie to ,że od pół roku do niego chodzę i on nie jest w stanie rozgryźć co mi jest,bo przecież coś musi być Narzeczony zdrowy jak ryba więc problem jest ze mną "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 6 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-03 10:23:25 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( vinnga napisał/a:Zawsze wydawało mi się, że jak się chce mieć dziecko to nie idzie się do lekarza tylko do łóżka ze swoim facetem...A tak na poważnie - Gosiu, piszesz tak emocjonalnie, że trudno z tego jakieś fakty wyłowić. Ostatnią tabletkę wzięłaś 13 sierpnia. TEGO sierpnia? 2014? Jeśli tak - to jeszcze miesiąc nie minął a Ty histeryzujesz, że nie możesz zajść w ciążę? Ile czasu staraliście się o dziecko przed Twoją wizytą u ginekologa zakończoną przepisaniem tabletek?Vinnga rzecz jasna ,że do łóżka tylko jak coś jest nie tak to zostaje lekarz ;/ już się staramy tak na poważnie od około roku z tym ,że nie liczyłam sobie cykli itd bo nie mogłam bo miałam nieregularny okres stąd też pomysł lekarza na te tablety ;/ "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 7 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-03 10:26:31 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( vinnga napisał/a:Zawsze wydawało mi się, że jak się chce mieć dziecko to nie idzie się do lekarza tylko do łóżka ze swoim facetem...A tak na poważnie - Gosiu, piszesz tak emocjonalnie, że trudno z tego jakieś fakty wyłowić. Ostatnią tabletkę wzięłaś 13 sierpnia. TEGO sierpnia? 2014? Jeśli tak - to jeszcze miesiąc nie minął a Ty histeryzujesz, że nie możesz zajść w ciążę? Ile czasu staraliście się o dziecko przed Twoją wizytą u ginekologa zakończoną przepisaniem tabletek?Przepraszam ,że tak emocjonalnie to napisałam,ale już naprawde niewiem co się dzieje ze mną tak jak już pisałam staramy się od około roku tylko bez liczenia dni płodnych,owulacji itd ,poprostu nie zabezpieczamy się wg, tabletki nie brałam od 13 sierpnia 2014 wiem ,że krótki czas minął ale mam wrażenie ,że i tak guzik z tego będzie "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 8 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-04 00:55:12 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Czy ktoś mi jeszcze odpowie ? "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 9 Odpowiedź przez vinnga 2014-09-04 08:27:51 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Gosiaaaa, błagam, ogarnij się Staracie się od ok. roku, w tym kilka miesięcy na tabletkach jest z tego starania wyjętych. Więc jest jeszcze trochę za wcześnie, żeby określić czy masz problem z zajściem w ciążę czy nie. Jedno co powinnaś zrobić na pewno - zmienić ginekologa. Bardzo to dziwne, żeby problemy z zajściem w ciążę leczyć tabletkami antykoncepcyjnymi. A teraz? Gosiu, nie minął Ci nawet 1 cykl, a Ty już "masz wrażenie, że nic z tego". Po tabletkach masz rozregulowany układ hormonalny - nawet kobiety zawsze miesiączkujące regularnie po przyjmowaniu tabletek często mają 2-3 pierwsze cykle po odstawieniu nieregularne. Możliwe, że Ty nawet owulacji jeszcze nie miałaś a już twierdzisz, że w ciążę nie zajdziesz Wiele przypadków problemów z zajściem w ciążę ma podłoże psychiczne. Jeśli kobieta się za bardzo nakręca - w ciążę nie zachodzi. Kiedy zrezygnowana odpuszcza - ciąża się pojawia. A Ty jesteś naprawdę maksymalnie nakręcona. 10 Odpowiedź przez polsza 2014-09-04 09:05:14 polsza 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-21 Posty: 3,603 Wiek: 20+ Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Vinga - czasami tabletki anty są potrzebne, by wyregulować cykl, więc to nie do końca takie bez sensu Ale do rzeczy. Gosia - luz tylko to Cię uratuje Zapraszam Cię do sąsiedniego wątku "Nadzieja na dziecko" gdzie spotkasz wiele fajnych dziewczyn, które są w podobnej sytuacji do Twojej. I znajdziesz też tytułową "nadzieję" - bo wśród nich są też i ciężarówki i matki W tym ja wszystkie przeszłyśmy tam taką samą drogę: od podjęcia decyzji o dziecku, starań, II kresek, porodu i wychowania dziecka. Też było wiele frustracji, poczucia bezsilności. Są dziewczyny, które zaskoczyły, w 1 -2 cyklu, są takie, które starały się 7-9 miesięcy, są też takie, które starają się już kilka lat. Chodź do nas w kupie raźniej A tak jeszcze wracając do Twoich badań to możesz w 3 dniu cyklu zbadać poziom prolaktyny. A narzeczony - mimo tego, że jak piszesz "zdrów jak rybka", to nie zaszkodzi, jeśli zrobiłby badanie nasienia. Ale z tym spokojnie 11 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-06 11:53:35 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( polsza napisał/a:Vinga - czasami tabletki anty są potrzebne, by wyregulować cykl, więc to nie do końca takie bez sensu Ale do rzeczy. Gosia - luz tylko to Cię uratuje Zapraszam Cię do sąsiedniego wątku "Nadzieja na dziecko" gdzie spotkasz wiele fajnych dziewczyn, które są w podobnej sytuacji do Twojej. I znajdziesz też tytułową "nadzieję" - bo wśród nich są też i ciężarówki i matki W tym ja wszystkie przeszłyśmy tam taką samą drogę: od podjęcia decyzji o dziecku, starań, II kresek, porodu i wychowania dziecka. Też było wiele frustracji, poczucia bezsilności. Są dziewczyny, które zaskoczyły, w 1 -2 cyklu, są takie, które starały się 7-9 miesięcy, są też takie, które starają się już kilka lat. Chodź do nas w kupie raźniej A tak jeszcze wracając do Twoich badań to możesz w 3 dniu cyklu zbadać poziom prolaktyny. A narzeczony - mimo tego, że jak piszesz "zdrów jak rybka", to nie zaszkodzi, jeśli zrobiłby badanie nasienia. Ale z tym spokojnie polsza na tamtym wątku już pisałam o tym problemie i to jakiś długi czas temu, tylko chyba więcej tam już jest matek bo tylko temat pieluch,łóżeczek się przewijał wtedy kiedy ja piasałam o problemie, apropo narzeczonego to on już dawno po badaniach stąd wiemy ,że jest zdrowy a co do tabletek to masz racje bo pierwszy raz mam okres po 28 dniach i to bez brania tabletek bo tak jak pisałam odstawiłam je jakiś czas temu, a czas starania jaki podałam to już więcej nawet jak rok bo nie brałam tego czasu pod uwage wtedy jak się leczyłam tabletami ;/ dzięki za zainteresowanie moim problemem. w przyszłym tyg planuje zrobić badania progesteronu bo ostatnim razem było go bardzo malutko,a mam nadzieje ,że tabletki go trochę "uzupełniły" "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 12 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-06 11:57:11 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( polsza napisał/a:Vinga - czasami tabletki anty są potrzebne, by wyregulować cykl, więc to nie do końca takie bez sensu Ale do rzeczy. Gosia - luz tylko to Cię uratuje Zapraszam Cię do sąsiedniego wątku "Nadzieja na dziecko" gdzie spotkasz wiele fajnych dziewczyn, które są w podobnej sytuacji do Twojej. I znajdziesz też tytułową "nadzieję" - bo wśród nich są też i ciężarówki i matki W tym ja wszystkie przeszłyśmy tam taką samą drogę: od podjęcia decyzji o dziecku, starań, II kresek, porodu i wychowania dziecka. Też było wiele frustracji, poczucia bezsilności. Są dziewczyny, które zaskoczyły, w 1 -2 cyklu, są takie, które starały się 7-9 miesięcy, są też takie, które starają się już kilka lat. Chodź do nas w kupie raźniej A tak jeszcze wracając do Twoich badań to możesz w 3 dniu cyklu zbadać poziom prolaktyny. A narzeczony - mimo tego, że jak piszesz "zdrów jak rybka", to nie zaszkodzi, jeśli zrobiłby badanie nasienia. Ale z tym spokojnie Vinga właśnie u mnie chyba jest odwrotnie i po tabletkach wraca powoli wszystko do normalności, ponieważ tabletki odstawiłam 14 sierpnia a mimio to dostałam okres po równo 28 dniach, apropo tabletek to mam nadzieje ,że jednak coś pomogły, słyszałam właśnie ,że mimo chęci zajścia w ciąże, najpierw trzeba uregulować wszystko antykoncepcją /:) pozdrawiam "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 13 Odpowiedź przez Mila_K 2014-09-12 15:59:44 Mila_K Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-06 Posty: 12 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Cześć Gosiu, mam podobny problem. Także od roku, właściwie już ponad, intensywnie staram się o dziecko i nic. Dlatego wybrałam się do jednego z najlepszych ginekologów w mieście. Babeczka bardzo konkretna. Kiedy zobaczyła, że moje wyniki są całkiem niezłe, męża też, od razu postanowiła skierować mnie na badanie drożności jajowodów. Uważała, że od tego powinno się zacząć. Podczas wcześniejszych badań usg żaden lekarz nie zauważył nieprawidłowości. Aż tu podczas ostatniego badania już przed zabiegiem, na świetnej jakości szpitalnym sprzęcie, pani doktor zobaczyła polip w macicy. Wytłumaczyła mi, że działa on jak wkładka antykoncepcyjna i to może być powód braku ciąży. W szpitalu przeprowadzono więc (w narkozie) histeroskopię z laparoskopią. Okazało się, że nie tylko był polip, ale też znaczne ogniska endometriozy. Co więcej, przez prawy jajowód kontrast przeszedł pod dużym ciśnieniem, a to znaczy, że wcześniej wcale nie był taki super drożny. No i generalnie okazało się, że moje jajowody - choć już teraz drożne - są sztywne i mają grube ścianki, a to może utrudniać jajeczku drogę. Lekarz z kliniki niepłodności, w której był mój mąż po dodatkowe witaminki, stwierdził, że po tym zabiegu moje jajowody są bardziej "chętne" i mamy naturalnie starać się jeszcze przez kilka miesięcy. Jeśli się nie uda, zaprasza nas na inseminację. Może więc w Twoim przypadku też potrzebne byłoby takie "przeczyszczenie" od środka? Zwykłe badania u ginekologa, niestety, nie pokazują bałaganu, który latami gromadzimy. Moja lekarka mówiła, że kłopoty z jajowodami spowodowane są wcześniejszymi zapaleniami, których przebycia nawet nie byłam świadoma, bo nie zawsze dają objawy. 14 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-14 22:02:34 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Mila_K napisał/a:Cześć Gosiu, mam podobny problem. Także od roku, właściwie już ponad, intensywnie staram się o dziecko i nic. Dlatego wybrałam się do jednego z najlepszych ginekologów w mieście. Babeczka bardzo konkretna. Kiedy zobaczyła, że moje wyniki są całkiem niezłe, męża też, od razu postanowiła skierować mnie na badanie drożności jajowodów. Uważała, że od tego powinno się zacząć. Podczas wcześniejszych badań usg żaden lekarz nie zauważył nieprawidłowości. Aż tu podczas ostatniego badania już przed zabiegiem, na świetnej jakości szpitalnym sprzęcie, pani doktor zobaczyła polip w macicy. Wytłumaczyła mi, że działa on jak wkładka antykoncepcyjna i to może być powód braku ciąży. W szpitalu przeprowadzono więc (w narkozie) histeroskopię z laparoskopią. Okazało się, że nie tylko był polip, ale też znaczne ogniska endometriozy. Co więcej, przez prawy jajowód kontrast przeszedł pod dużym ciśnieniem, a to znaczy, że wcześniej wcale nie był taki super drożny. No i generalnie okazało się, że moje jajowody - choć już teraz drożne - są sztywne i mają grube ścianki, a to może utrudniać jajeczku drogę. Lekarz z kliniki niepłodności, w której był mój mąż po dodatkowe witaminki, stwierdził, że po tym zabiegu moje jajowody są bardziej "chętne" i mamy naturalnie starać się jeszcze przez kilka miesięcy. Jeśli się nie uda, zaprasza nas na inseminację. Może więc w Twoim przypadku też potrzebne byłoby takie "przeczyszczenie" od środka? Zwykłe badania u ginekologa, niestety, nie pokazują bałaganu, który latami gromadzimy. Moja lekarka mówiła, że kłopoty z jajowodami spowodowane są wcześniejszymi zapaleniami, których przebycia nawet nie byłam świadoma, bo nie zawsze dają dziękuje za informacje, we wtorek idę do lekarza napewno go o to zapytam pozdrawiam "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 15 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-16 00:07:09 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Mila_K napisał/a:Cześć Gosiu, mam podobny problem. Także od roku, właściwie już ponad, intensywnie staram się o dziecko i nic. Dlatego wybrałam się do jednego z najlepszych ginekologów w mieście. Babeczka bardzo konkretna. Kiedy zobaczyła, że moje wyniki są całkiem niezłe, męża też, od razu postanowiła skierować mnie na badanie drożności jajowodów. Uważała, że od tego powinno się zacząć. Podczas wcześniejszych badań usg żaden lekarz nie zauważył nieprawidłowości. Aż tu podczas ostatniego badania już przed zabiegiem, na świetnej jakości szpitalnym sprzęcie, pani doktor zobaczyła polip w macicy. Wytłumaczyła mi, że działa on jak wkładka antykoncepcyjna i to może być powód braku ciąży. W szpitalu przeprowadzono więc (w narkozie) histeroskopię z laparoskopią. Okazało się, że nie tylko był polip, ale też znaczne ogniska endometriozy. Co więcej, przez prawy jajowód kontrast przeszedł pod dużym ciśnieniem, a to znaczy, że wcześniej wcale nie był taki super drożny. No i generalnie okazało się, że moje jajowody - choć już teraz drożne - są sztywne i mają grube ścianki, a to może utrudniać jajeczku drogę. Lekarz z kliniki niepłodności, w której był mój mąż po dodatkowe witaminki, stwierdził, że po tym zabiegu moje jajowody są bardziej "chętne" i mamy naturalnie starać się jeszcze przez kilka miesięcy. Jeśli się nie uda, zaprasza nas na inseminację. Może więc w Twoim przypadku też potrzebne byłoby takie "przeczyszczenie" od środka? Zwykłe badania u ginekologa, niestety, nie pokazują bałaganu, który latami gromadzimy. Moja lekarka mówiła, że kłopoty z jajowodami spowodowane są wcześniejszymi zapaleniami, których przebycia nawet nie byłam świadoma, bo nie zawsze dają witaj jeszcze raz ,mam kilka pytań, mianowicie czy też miałaś nieregularne okresy kiedy się staraliście ? Czy powinnam u mojego lekarza wspomnieć o takim badaniu ? Niechce ,żeby uznał ,że np znam się lepiej od niego czy coś;/ mój lekarz to wg nie ma żadnego sprzętu w gabinecie nawet chyba nie ma usg zwykłego, tak naprawde to zastanawiam się czy go nie zmienić ;/ ale jak pomyśle ,że znów mam wszystko opowiadać od nowa jutro ide do lekarza,jestem ciekawa cóż wymyśli tym razem ;/ mam wyniki z badań progesteronu itd... "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 16 Odpowiedź przez Mila_K 2014-09-17 04:14:57 Mila_K Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-06 Posty: 12 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Oj, pewnie za późno Ci odpowiadam... Jesteś już po wizycie? No cóż, może mimo wszystko moje krótkie info się przyda... Do mojej pani ginekolog trafiłam z dwóch powodów. Pierwszy, najważniejszy: od ponad pół roku (wtedy) nie udawało mi się zajść w ciążę. Drugi był taki, że całkowicie rozregulował mi się cykl. Nie wiedziałam kiedy mam spodziewać się okresu, bo potrafił przyjść nawet trzy razy w ciągu miesiąca. Nie był wówczas obfity, ale był. Zamiast standardowych 6 dni, trwał 2 i w dodatku nie bolał, co mi się wcześniej raczej rzadko zdarzało. Chciałam go wyregulować, choćby po to, żeby mniej więcej wiedzieć kiedy mam spodziewać się dni mi się, że te kłopoty z okresem wynikają ze zmęczenia, przepracowania, wielu stresów, które wtedy miałam. Teraz jednak, po zabiegu podejrzewam, że jakiś wpływ na to mógł mieć też mój wewnętrzny bałagan. W każdym razie okres wyregulował się samoistnie, jeszcze przed pójściem do szpitala, kiedy wzięłam krótki urlop, odstresowałam się, zafundowałam sobie kilka drobnych przyjemności A jeśli chodzi o Twojego lekarza... Hmmm... To wyłącznie Twoja decyzja, ale ja bym od takiego uciekała. Wiadomo, że chcemy mieć dzidziusia jak najszybciej, dlatego szkoda byłoby mi czasu, każdej straconej wizyty u kogoś, kto wciąż nie wie, co jest przyczyną, błądzi, eksperymentuje, faszeruje tabletkami, zamiast zacząć od podstaw, czyli sprawdzenia, czy jajowody są drożne, kto nie ma dobrego sprzętu itd. Nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale jeśli jesteś z Warszawy, mogę polecić Ci moją panią doktor. Jest genialna! Po pierwsze, nie chciała tracić czasu na domysły, tylko od razu wzięła się do roboty, czyli za konkretne badania. Nie musiałam jej niczego podpowiadać. Po drugie sama wyjaśniała wszystko bardzo szczegółowo. Mimo to, jak to ja, miałam jeszcze milion pytań, na które z wielką dokładnością, cierpliwością i uśmiechem odpowiadała. Wizyta zwykle trwała (prawie każdej pacjentki) pół godziny. Taki właśnie powinien być lekarz! Każdy! Nie tylko ten, który przyjmuje prywatnie. Dlatego nie bój się pytać, bo masz do tego całkowite prawo (to TWOJE zdrowie) i nie wahaj się zmienić lekarza, jeśli czujesz, że ten nie daje z siebie 100% 17 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-18 00:56:03 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Mila_K napisał/a:Oj, pewnie za późno Ci odpowiadam... Jesteś już po wizycie? No cóż, może mimo wszystko moje krótkie info się przyda... Do mojej pani ginekolog trafiłam z dwóch powodów. Pierwszy, najważniejszy: od ponad pół roku (wtedy) nie udawało mi się zajść w ciążę. Drugi był taki, że całkowicie rozregulował mi się cykl. Nie wiedziałam kiedy mam spodziewać się okresu, bo potrafił przyjść nawet trzy razy w ciągu miesiąca. Nie był wówczas obfity, ale był. Zamiast standardowych 6 dni, trwał 2 i w dodatku nie bolał, co mi się wcześniej raczej rzadko zdarzało. Chciałam go wyregulować, choćby po to, żeby mniej więcej wiedzieć kiedy mam spodziewać się dni mi się, że te kłopoty z okresem wynikają ze zmęczenia, przepracowania, wielu stresów, które wtedy miałam. Teraz jednak, po zabiegu podejrzewam, że jakiś wpływ na to mógł mieć też mój wewnętrzny bałagan. W każdym razie okres wyregulował się samoistnie, jeszcze przed pójściem do szpitala, kiedy wzięłam krótki urlop, odstresowałam się, zafundowałam sobie kilka drobnych przyjemności A jeśli chodzi o Twojego lekarza... Hmmm... To wyłącznie Twoja decyzja, ale ja bym od takiego uciekała. Wiadomo, że chcemy mieć dzidziusia jak najszybciej, dlatego szkoda byłoby mi czasu, każdej straconej wizyty u kogoś, kto wciąż nie wie, co jest przyczyną, błądzi, eksperymentuje, faszeruje tabletkami, zamiast zacząć od podstaw, czyli sprawdzenia, czy jajowody są drożne, kto nie ma dobrego sprzętu itd. Nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale jeśli jesteś z Warszawy, mogę polecić Ci moją panią doktor. Jest genialna! Po pierwsze, nie chciała tracić czasu na domysły, tylko od razu wzięła się do roboty, czyli za konkretne badania. Nie musiałam jej niczego podpowiadać. Po drugie sama wyjaśniała wszystko bardzo szczegółowo. Mimo to, jak to ja, miałam jeszcze milion pytań, na które z wielką dokładnością, cierpliwością i uśmiechem odpowiadała. Wizyta zwykle trwała (prawie każdej pacjentki) pół godziny. Taki właśnie powinien być lekarz! Każdy! Nie tylko ten, który przyjmuje prywatnie. Dlatego nie bój się pytać, bo masz do tego całkowite prawo (to TWOJE zdrowie) i nie wahaj się zmienić lekarza, jeśli czujesz, że ten nie daje z siebie 100% Witaj ,tak ja już po wizycie i szczerze mówiąc jestem zawiedziona i zła,ponieważ lekarz na moje wyniki potrafił odpowiedzieć tylko tyle ,że moje jajniki zbyt mało produkują hormonów,po czym przepisał kolejne opakowanie tabletek i kazał zjawić się za pół roku! AAAAch szkoda mówić, nie mam już sił na to wszystko jedyne rozwiązanie dla niego to przepisać tabletki anty kobiecie które chce mieć dziecko aż płakać się chce, po wczorajszej wizycie upewniłam się w przekonaniu ,że pomóc nam może tylko lekarz taki któremu zapłace,no bo innego wyjścia już nie widze jestem z Katowic,jeśli któraś z Pań mogłaby mi polecić jakiego lekarza stąd to byłabym wdzięczna,to już mój 4 lekarz który mówiąc szczerze "olał" sprawe. Niewiem zupełnie skąd to się bierze ,żeby żaden lekarz nie potrafił się mną zająć odpowiednio , mam tylko nadzieje ,że chociaż ten za kasę zajmie się porządnie:(. nie chciałabym rezygnować z marzeń o dziecku przecież prawie każda kobieta marzy o byciu matką,a ja za chwilę kończe 25 lat ! "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 18 Odpowiedź przez Mila_K 2014-09-18 14:08:25 Mila_K Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-06 Posty: 12 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Gośka, kobieto! Czy Ty wiesz, jak ja zazdroszczę Ci tych 25 lat? Ech... Gdybym tyle miała, pewnie na większym luzie podchodziłabym do starań o dzidziusia. Niestety, jestem już po 30. Pamiętaj, że w przypadku ciąży bardzo dużo zależy też od... głowy. Im bardziej się nakręcamy, tym mniej wychodzi. Więc wrzuć na luz i ciesz się wiekiem. Mnóstwo, zwłaszcza starających się kobiet, dałoby się pokroić, żeby mieć 25 lat. Na czele ze mną Świetnie jednak rozumiem Twoją frustrację, bo po pierwsze wiadomo, chciałabyś mieć już dzidziusia, a po drugie Twój lekarz chyba największą twardzielkę wpędziłby w depresję. Kolejna wizyta za pół roku??? Rany, czy on ma świadomość, że dla kobiety marzącej o jak najszybszej ciąży to całe wieki?!Żeby nie było, lekarzem nie jestem i nie mam pojęcia, jaka jest faktycznie u Ciebie przyczyna. Być może ten ginekolog ma rację i pewnych rzeczy przyspieszyć się nie da. Ale z tego, co piszesz, mam wrażenie, że podchodzi do Twojego problemu z pewną pobłażliwością (bardzo możliwe, że dlatego, że chodzisz na NFZ). I choćby z tego powodu wybrałabym się jeszcze do innego lekarza, żeby zweryfikować diagnozę. Wiem, że prywatnie wizyty nie są takie tanie. Moja ginekolog za podstawową bierze 150 zł + czasem dodatkowe badania, np. cytologia 50 zł, ale w staraniach o dzidziusia uważam, że warto wydać i mieć gwarancję fachowej, rzetelnej opieki. 19 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-18 23:08:53 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Mila_K napisał/a:Gośka, kobieto! Czy Ty wiesz, jak ja zazdroszczę Ci tych 25 lat? Ech... Gdybym tyle miała, pewnie na większym luzie podchodziłabym do starań o dzidziusia. Niestety, jestem już po 30. Pamiętaj, że w przypadku ciąży bardzo dużo zależy też od... głowy. Im bardziej się nakręcamy, tym mniej wychodzi. Więc wrzuć na luz i ciesz się wiekiem. Mnóstwo, zwłaszcza starających się kobiet, dałoby się pokroić, żeby mieć 25 lat. Na czele ze mną Świetnie jednak rozumiem Twoją frustrację, bo po pierwsze wiadomo, chciałabyś mieć już dzidziusia, a po drugie Twój lekarz chyba największą twardzielkę wpędziłby w depresję. Kolejna wizyta za pół roku??? Rany, czy on ma świadomość, że dla kobiety marzącej o jak najszybszej ciąży to całe wieki?!Żeby nie było, lekarzem nie jestem i nie mam pojęcia, jaka jest faktycznie u Ciebie przyczyna. Być może ten ginekolog ma rację i pewnych rzeczy przyspieszyć się nie da. Ale z tego, co piszesz, mam wrażenie, że podchodzi do Twojego problemu z pewną pobłażliwością (bardzo możliwe, że dlatego, że chodzisz na NFZ). I choćby z tego powodu wybrałabym się jeszcze do innego lekarza, żeby zweryfikować diagnozę. Wiem, że prywatnie wizyty nie są takie tanie. Moja ginekolog za podstawową bierze 150 zł + czasem dodatkowe badania, np. cytologia 50 zł, ale w staraniach o dzidziusia uważam, że warto wydać i mieć gwarancję fachowej, rzetelnej ja sobie nie zazdroszcze tych 25 lat hi hi, chociaż czasem i przychodzi czas kiedy chciałabym mieć 18...ale to tylko czasem. Powiem Ci szczerze ,że sama też bardzo już chciałabym zostać mamuśką ale to chyba bardziej zależy mi na tym ,żeby mój narzeczony był szczęśliwy, ponieważ od dobrych kilku miesięcy jest ciągle rozmowa o dziecku więc sama wiesz,a ponieważ bardzo go Kocham i cenie to ,że wybrał mnie na "matkę swojego dziecka" więc to naprawde ma duże dla mnie znaczenie i pewnego dnia chciałabym poprostu tego człowieka uszczęśliwić a druga sprawa to myśle ,że 25 lat to już tak w sam raz na zostanie rodzicem Co do lekarza to póki co z tymi na kasę chorych dam sobie póki co spokój jeżeli chodzi o ginekologa i poszukam w najbliższym czasie takiego prywatnego który mnie zrozumie i pomoże... Zobaczymy jak to będzie, o tym moim niechce myśleć już może i jest dobrym lekarzem ale takiejkobicie która pragnie zostać Mamą to on napewno nie pomoże,mozę co najwyżej iść do niego nastolatka która chce się zabezpieczyć, nic więcej:( Przykre...no ale cóż... Mila a jak Ty kobietko właściwie masz na imie ? jeśli można spytać "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 20 Odpowiedź przez Mila_K 2014-09-19 22:07:12 Mila_K Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-06 Posty: 12 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(No, z tą 18-tką to popłynęłaś! Ja już nawet nie pamiętam, jak to jest być tak młodą Zastanawiam się nad tym, co napisałaś... To piękne, że tak kochasz i doceniasz swojego narzeczonego. Że chcesz go uszczęśliwić. Mam jednak nadzieje, że nie jest to jedyny, czy główny powód zostania mamą. Musisz chcieć tego dla siebie tak samo i myślę, że dużym krokiem do celu będzie zmiana lekarza. Nie polecę Ci konkretnego, bo jestem z innego miasta, natomiast mogę podpowiedzieć, że ja swojego ginekologa wybrałam na podstawie recenzji zamieszczonych w portalach typu znany, czy dobry lekarz. Moja pani doktor miała świetne opinie i faktycznie nie zawiodłam się na niej. Pozdrawiam, Kamila 21 Odpowiedź przez Gosia22 2014-09-20 02:42:17 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Mila_K napisał/a:No, z tą 18-tką to popłynęłaś! Ja już nawet nie pamiętam, jak to jest być tak młodą Zastanawiam się nad tym, co napisałaś... To piękne, że tak kochasz i doceniasz swojego narzeczonego. Że chcesz go uszczęśliwić. Mam jednak nadzieje, że nie jest to jedyny, czy główny powód zostania mamą. Musisz chcieć tego dla siebie tak samo i myślę, że dużym krokiem do celu będzie zmiana lekarza. Nie polecę Ci konkretnego, bo jestem z innego miasta, natomiast mogę podpowiedzieć, że ja swojego ginekologa wybrałam na podstawie recenzji zamieszczonych w portalach typu znany, czy dobry lekarz. Moja pani doktor miała świetne opinie i faktycznie nie zawiodłam się na niej. Pozdrawiam, Kamila Tak,tak oczywiste ,że równie mocno chce zostać mamą to nie jest tak ,że chce bo chce tego tylko mój narzeczony A apropo lekarza to musiałabym faktycznie na dłużej przysiąść przy kompie i poszukać...ech... nie lubie sugerować się tym co piszą różni ludzie na tego typu portalach,ale zobacze może faktycznie znajde jakiegoś porządnego lekarza Szczerze mówiąc zanim wybrałam tego mojego byłego lekarza to też trochę czytałam o nim na necie i sugerowałam się opiniami innych kobiet,jednak okazało się inaczej:( no cóż... nie zawsze wszystko musi się zgadzać:( Pozdrawiam cieplutko chętnie jeszcze pokonwersuje kiedyś niekoniecznie na ten temat "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 22 Odpowiedź przez florentyna19 2014-10-06 19:37:35 florentyna19 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-25 Posty: 4 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Gosiu:) Przede wszystkim nie myśl o tym i nie rób tego "na siłe" bo wtedy się na pewno nie uda:) Nie stresuj się, odpoczywaj dużo i zrelaksuj się:) Trzymam kciuki! 23 Odpowiedź przez AniaFrania 2014-10-07 08:40:48 AniaFrania Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-23 Posty: 1,588 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( Gosiu, jest taki watek Nadzieja na dziecko i tam sa same dziewczyny, ktore maja takie problemy jak Ty. Powiem to co ja przeszlam i zrozumialam. Jestem duzo starsza od Ciebie. Staralismy sie i nic. Leczylam sie, jak pozniej okazalo sie u konowala, ktory zmarnowal mi z dwa lata. Trafilam w koncu na dobrego, ktory wyslal mnie do kliniki leczenia nieplodnosci. Tam na drugiej wizycie podjal decyzje na podstawie wczesniej zleconych badan. Sa to koszty ale moim zdaniem zwykli ginekolodzy nie potrafia dzialac w trudnych przypadkach a w specjalistycznych klinikach potrafia zdzialac cuda. Nowy początek. 24 Odpowiedź przez Gosia22 2014-12-02 00:10:15 Gosia22 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-08 Posty: 215 Wiek: 29 Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :( AniaFrania, tylko ,że mnie nie stać na takie leczenie ,ani nawet na prywatnego lekarza "Nieprawda, że miłość wymaga poświęceń; to poświęcenia wymagają miłości." Józef Bester 25 Odpowiedź przez samotnax4 2014-12-02 00:35:56 samotnax4 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-08 Posty: 1,010 Wiek: kobiet się o wiek nie pyta;) Odp: Czy coś robimy źle ? :( Dlaczego nie mogę zajść w ciąże ???! :(Autorko odezwij sie do mnie na gg, byc moze bede mogla Ci pomoc. numer 1766232 Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Temat: Nie mogę zajść w ciążę (11) Nie mogę zajść w ciążę Witam.,W zeszłym miesiącu miałam cykl monitorowany przez ginekologa wszystko było i pęcherzyk i pękł, ale niestety nie udało się. Wczoraj byłam również na badaniu pęcherzyk jest w obu jajnika h po 11mm, nawet mąż zbadał nasienie i wyniki są dobre. Więc tak jak ginekolog powiedział jedna przyczyna usunięta. Teraz po mojej stronie czas. Kolejne badanie mam za tydzień w czwartek i sprawdzenie czy pęcherzyk pękł. I w razie czego mam umówić się z lekarzem na badanie droznosci jajowodów którego okropnie się boję. Czy ktoś miał podobnie? Może ktoś doradzić? Mam wielkiego doła że nie mogę zajść w Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatoraPowikłania porodowe Plamy na twarzy w czasie ciąży Nieinwazyjne badania prenatalne – czy są obowiązkowe? Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora Nie mogę zajść w ciążę Treść zablokowana przez moderatora12›z 2Zobacz inne dyskusje Przetoka Byłam w poniedziałek u ginekologa i przy badaniu USG lekarz dojrzał z prawej... Przerwa w okresie Hej, właśnie mam swój drugi okres. Miesiąc temu dostałam go w... Objawy ciąży 5-6 dni po stosunku...?? 6 dni temu miałam ryzykowny stosunek. Od wczoraj przelewa i bulgocze mi w brzuchu, mam... Wyciek z piersi Dzień dobry, proszę o pomocPrzy naciśnięciu wydobywa mi się z piersi...
52 odp. Strona 2 z 3 Odsłon wątku: 49939 Zarejestrowany: 30-12-2018 12:35. Posty: 18 IP: 11 stycznia 2019 14:06 | ID: 1439604 Witam, proszę niech któraś z Was mi pomoże...od roku z mężem staramy się o dziecko i rezultatów brak. Gdy byłam u ginekologa prywatnie przepisał mi tabletki duphaston i muszę przyznać że po nich miałam większy apetyt i lepszy humor. Niestety nie mam teraz pieniążków i nie mogę iść prywatnie jedynie przez NFZ tylko problem w tym że musiałabym czekać do lutego miałam robione też robione badania ogólne morfologia cukier itd. i wszystko jest ok. Nie wiem co się dzieje. Miała to któraś z was bądź wiecie co zrobić bo ja odchodzę od zmysłów 21 Zarejestrowany: 17-01-2019 12:06. Posty: 15 4 listopada 2019 14:21 | ID: 1454549 5 lat .. – długo :(Może spróbuj do innej kliniki pójść. Napisz mi na priv ja Ci mogę polecić lekarza. 22 Iwona88 Zarejestrowany: 24-11-2019 17:11. Posty: 2 24 listopada 2019 17:14 | ID: 1455548 Odp. na: #20Cześć Ja się staram 23 Iwona88 Zarejestrowany: 24-11-2019 17:11. Posty: 2 24 listopada 2019 17:18 | ID: 1455549 milenam (2019-11-03 21:03:56)Cześć ☺ jest tutaj ktoś jeszcze kto stara się o dzieciątko ? lub może komuś juz sie udalo ?☺ Cześć 24 milenam Zarejestrowany: 03-11-2019 20:58. Posty: 3 28 listopada 2019 17:46 | ID: 1455659 Odp. na: #23 Iwona88 (2019-11-24 17:18:30) milenam (2019-11-03 21:03:56)Cześć ☺ jest tutaj ktoś jeszcze kto stara się o dzieciątko ? lub może komuś juz sie udalo ?☺ Cześć Czesc ! ja również... dziś kolejny raz się dowiedziałam że się nie udało... to już 8 msc nieudanych prób:( 25 kk13 Zarejestrowany: 28-11-2019 21:04. Posty: 2 28 listopada 2019 21:35 | ID: 1455662 Mam 37 lat i mam dzieci...dwóch synów w wieku 14 i 10 lat. Moim marzeniem od zawsze była jednak trójka dzieci i kiedy w końcu zdecydowałam się na to trzecie okazało się, że starania nie wychodzą. W związku z tym od kilku miesięcy jesteśmy pod opieką Kliniki, która ma pomóc nam spełnić nasze największe marzenie. Mam nadzieję, że się uda :-) pomimo niezbyt zadowalających ostatnich wyników męża ( wraz z fragmentacją ). 26 milenam Zarejestrowany: 03-11-2019 20:58. Posty: 3 28 listopada 2019 21:55 | ID: 1455663 kk13- ale lekarze pomimo tych wynikow widza mozliwosc ? jesli tak to najwazniensze ! chyba w duzej mierze tez chodzi o to zeby jednak nie stracic tej nadziei :) My również idziemy na badania, w tym też badania nasienia meza. Ale te czekanie... za każdym razem zastanawiamy się czy tym razem się udało a później niestety wielkie rozczarowanie... okropne uczucie :( 27 kk13 Zarejestrowany: 28-11-2019 21:04. Posty: 2 28 listopada 2019 22:09 | ID: 1455664 My także za każdym razem czekamy w napięciu na efekt starań i razem przeżywamy kolejne rozczarowania. To bardzo, bardzo trudne chwile dla nas obojga. Dodatkowo ostatnio Pani Doktor stwierdziła, że jeśli za kilka miesięcy po dobraniu i zastosowaniu leków na poprawę jakości nasienia nic się nie zmieni czekać nas będzie in vitro. 28 Mońka24 Zarejestrowany: 05-12-2019 20:11. Posty: 1 5 grudnia 2019 20:21 | ID: 1455941 Cześć, My staramy się o dziecko od prawie roku. Zaczynam już wariować... Ja jestem po badaniach, biorę leki, suplementy, staram się... A mój mąż... czasami mam wrażenie, że nie chce dziecka. Namowienie go na badania nasienia graniczylo z cudem... Niestety nie wyszły idealnie. Moja endokrynolog zaleciła mężowi trochę witamin, jakiś suplement... Niestety dziś odbiłam się od ściany, maz nie chce brać leków... Jestem już zmęczona i załamana tym wszystkim. Ostatnio edytowany: 05-12-2019 20:22, przez: Mońka24 29 rozapak1978 Zarejestrowany: 22-12-2019 18:36. Posty: 1 22 grudnia 2019 18:39 | ID: 1456470 Też przez długi czas nie mogłam zajść w ciążę. Okazało się, że przyczyną tego był zespół policystycznych jajników. To jest powodem problemów z płodnością u większości kobiet. Dlatego na Waszym miejscu skonsultowałabym to ze sprawdzonym ginekologiem. Ja chodzę do doktora Tomasza Basty. Pomógł mi właśnie przy tym schorzeniu. Później po porodzie także poprowadził mój powrót do sprawności „tam na dole”. Bardzo Wam go polecam, jak jesteście z Krakowa. 30 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 22 grudnia 2019 21:20 | ID: 1456475 U mojej koleżanki okazała się przyczyną niezdiagnozowana cukrzyca cuszona tyle lat. Teraz już za późno ale przynajmniej lekarz znalazł przyczynę... 31 Malgonia90 Zarejestrowany: 31-12-2019 12:09. Posty: 1 31 grudnia 2019 12:25 | ID: 1456902 Dziewczyny trafiłam na to forum z bezradności. Staramy się o dziecko od maja. Niektórzy powiedzą, że to krótko, ale ja zaczynam tracić nadzieje. Mam 30 lat, mój mąż 37. Miałam robione badanie hsg, które wyszło dobrze. Mąż zbadał nasienie i jest w normie. Mój ginekolog twierdzi że wszystko że mną ok. Książkowy cykl itd. Przez 5dni miałam stymulowanie jajeczka do wzrostu i później wstrzyknieto mi Brevactid 5000. Miało być dobrze a właśnie okazało się, że znowu nic z tego 32 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 31 grudnia 2019 20:46 | ID: 1456931 Malgonia90 (2019-12-31 12:25:53)Dziewczyny trafiłam na to forum z bezradności. Staramy się o dziecko od maja. Niektórzy powiedzą, że to krótko, ale ja zaczynam tracić nadzieje. Mam 30 lat, mój mąż 37. Miałam robione badanie hsg, które wyszło dobrze. Mąż zbadał nasienie i jest w normie. Mój ginekolog twierdzi że wszystko że mną ok. Książkowy cykl itd. Przez 5dni miałam stymulowanie jajeczka do wzrostu i później wstrzyknieto mi Brevactid 5000. Miało być dobrze a właśnie okazało się, że znowu nic z tego No Kochana może tak odrobina cierpliwości.. a będzie dobrze. 33 AgaN Zarejestrowany: 27-02-2020 22:36. Posty: 1 27 lutego 2020 22:48 | ID: 1459104 Witam. Od października staramy się o dziecko. Ja fiksuje. Okres mi się opóźnia nawet do 5 dni a w styczniu miałam plamienie między okresami (myślałam, że to zagnieżdżenie). Ferie wypad na narty, żeby nie myśleć. Wiem, że to jeszcze nie jest długo. Mam 31 lat i w rodzinie są przypadki z problemem zajścia w ciążę. Czy powinnam iść już do lekarza czy jeszcze dać sobie na wstrzymanie, oczyścić głowę i próbować dalej. Dodam, że zapisałam się u nas w przychodni do kompetentnego ginekologa (pozostali nie cieszą się dobrą opinią) , wyznaczono mi wizytę na sierpień... Pozdrawiam wszystkich. 34 boysky Zarejestrowany: 02-03-2019 22:57. Posty: 6 5 marca 2020 15:41 | ID: 1459371 Kochana, przede wszystkim musisz przestać się nakręcać i stresować. Myślenie ciągle o zajściu w ciążę nie pomoga. Nie wiem też czy farmakologiczne leki w Twoim przypadku są zasadne. Ja na płodność, a przede wszystkim na stres z mężem stosuje (a w zasadzie, w tym konkretnym celu, można powiedziezieć, że stosowałam) oleje CBD, najlepiej zamówić bezpośrednio od producenta szwajcarskiego np: możesz też poczytać o CBD i płodności. Ostatnio edytowany: 05-03-2020 15:42, przez: boysky 35 Zarejestrowany: 25-03-2020 12:54. Posty: 24 25 marca 2020 13:33 | ID: 1460316 Ja obecnie skupiam sę na kontroli owulacji cyklotesterem, który sprawdza mój poziom lh. Jestem po pigułkach więc różnie z tymi dniami płodnymi u mnie. 36 Kasiaqwerty Zarejestrowany: 21-01-2020 23:35. Posty: 16 27 marca 2020 17:20 | ID: 1460538 A czy twój partner badał się? Badania nasienia. Na razie możecie spróbować stosowanie podczas stosunku żelu prefert. Ma na celu pobudzenie pracy plemników 37 Zarejestrowany: 03-04-2020 10:00. Posty: 1 3 kwietnia 2020 10:25 | ID: 1461019 Cześć dziewczyny, obczytalam juz chyba kazde forum ale to jest w miare aktywne wiec postanowilam napisac. Moze zaczne od tego ze ze mam 24 lata. W 2017roku zaszlam w ciaze nieplanowana (to nie byl najlepszy moment na dziecko, ja niedawno szkole skonczylam, narzeczony stracil prace) ale cieszylismy sie z tego dziecka. Ciąża przebiegala idealne, spodziewalismy sie sie chlopca. Nagle 27tydzien budze sie s bolem brzucha, na poczatku delikanty. Poszlam zrobic siku i juz wiedzialam ze cos cos nie tak. Dostalam takiego cisnienia, cala zdretwialam, nie dalam nawet rady zawolac o pomoc. Szybko spakowalam najpotrzebniejsze rzeczy i wio do szpitala. W międzyczasie dostalam krwotoku. W szpitalu okazalo sie ze odkleiło sie lozysko. Tętno dziecka nie było wyczowanle, jeszcze ordynator na koniec mnie dobil ze dziecka juz nie uratuja musza ratować mnie. Po CC dowiedziałam sie ze o maly wlos nie stacilam macicy. Przeszlam zalamanie, do dzis jak sobie o tym pomysle to lzy naplywaja mi do oczu. W maju minie drugi rok od tego zdarzenia i rok od kiedy staramy sie o dziecko. Staram sie nie nakrecac bo to nic nie daje a wrecz przeciwnie ale moje pragnienie o dziecko jest tak silne ze nie moge o tym myslec. Kazdą kobiete ktora mijam z dzieckiem mijam ze zlami. Nie ukrywam ze przez ostatni czas mialam duzo stresu. Wczesniej okres mialam regularny teraz juz nie. Stosowalam juz testy owulacyjne teraz kupilam sobie mikroskop owulacyjny i mam wrazenie ze tej owulacji nie ma. Mam zamiar wybrac sie do ginekologa na badania czy wszystko jest ok ale teraz ten wirus grasuje. W internecie naczytalam sie juz tylu informacji co moze byc przyczyna ze glowa mala. Troche sie rozpisalam ale chcialam sie komus obcemu wyżalić. Rodzina ciagle mi mowi zebym dala na luz, ale jak tu dac na luz kiedy o niczym innym nie jestem w stanie myslec. Wiem ze wy babki jestescie w stanie mnie wesprzeć na duchu. 38 17mikus1991 Zarejestrowany: 23-04-2020 16:42. Posty: 3 24 kwietnia 2020 15:44 | ID: 1462651 Cześć:-) my staramy się 3 lata i nic ☹ ja mam 29 lat A mąż 34. Mam endometrioze w lekkim stadium a męża plemniki troszkę są osłabione. Przeszliśmy już dużo badań i teraz mieliśmy iść do szpitala w związku z inseminacja ale przez kwarantanne odwołali nam wizyty ☹ teraz mamy wizytę na 7 maja ale też pod znakiem zapytania czy się odbędzie. Teraz 2 moje koleżanki są właśnie w ciąży jedna w 2 miesiącu a druga w 3 a ja dalej nic. Cieszę się z ich szczęścia ale pewnie większość z was rozumie jak to jest. Ogólnie mam teraz takiego doła Ostatnio edytowany: 24-04-2020 15:48, przez: 17mikus1991 39 Tigrina Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06. Posty: 4674 27 kwietnia 2020 01:36 | ID: 1462813 Cóż, będę brutalna. nie zajdziesz, jeśli bedziesz o tym ciagle mysleć. Wem, to się nie da tak po prostu z głowy wyłączyć, nasze dziecko chodzi juz do szkoły, nie zabezpieczamy się, a drugiego nie ma, chociaz przeszkód nie ma. Moze poza wiekiem, bo mi juz do 40 blizej niz Twojemu mężowi. Wyjedźcie gdzies, jak bedzie mozna, np. nad morze na pare dni, kupcie sobie psa, kota, żeby nie mysleć. 40 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 27 kwietnia 2020 09:02 | ID: 1462826 Odp. na: #39Zgadzam się. Czasem może być inne podłoże a nawet to że za bardzo chcemy i za bardzo się staramy. Znam takie pary.. nie było dziecka choć wszystko było dobrze. Wykorzystali czas dla siebie i dziecko się pojawiło.
20-25 ng/ml łagodna hiperprolaktynemia > 25 ng/ml hiperprolaktynemia Przelicznik: 1 ng/ml = 20 mIU/l UWAGA! 1. Hiperprolaktynemia jest czasem związana z niedoczynnością tarczycy. Przed leczeniem warto tą przyczynę wykluczyć. 2. Leczenie łagodnej hiperprolaktynemii daje dobre wyniki przy leczeniu zaburzeń fazy lutealnej lub jeśli towarzyszy jej PCOS. 3. Nadmiar prolaktyny może utrudniać pęknięcie pęcherzyka. 4. W cyklach bezowulacyjnych można rozważyć dołączenie do leków indukujących owulację leków obniżających stężenie prolaktyny nawet u osób z prawidłowymi wynikami. W wybranych przypadkach takie postępowanie poprawia skuteczność terapii (tzn. ułatwia zajście w ciążę). 5. Estrogeny oraz środki antykoncepcyjne podnoszą poziom prolaktyny. Hiperprolaktynemia ma charakter czynnościowy lub organiczny (gruczolak). Teoretycznie do odróżnienia tych przypadków może służyć test z metoklopramidem. W teście tym bada się poziom prolaktyny, potem podaje się doustnie 100 mg metoklopramidu i ponownie ocenia stężenie prolaktyny. W warunkach prawidłowych po 60 minutach obserwuje się mniej niż pięciokrotne zwiększenie stężenia prolaktyny. W przypadku podejrzenia o obecność gruczolaka badaniem rozstrzygającym jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny. 'Hiperprolaktynemia Prolaktyna (PRL) jest hormonem wydzielanym przez przysadkę mózgową. W regulacji wydzielania prolaktyny bierze udział dopamina (działa hamująco poprzez receptory D2). Hiperprolaktynemia jest zaburzeniem hormonalnym polegającym na występowaniu w surowicy stężeń prolaktyny przekraczających wartości prawidłowe (w zależności od laboratorium 20-25 ng/ml u kobiet, powyżej 15 ng/ml u mężczyzn). Nie jest to choroba, a jedynie objaw, dlatego bardzo ważne jest ustalenie przyczyny hiperprolaktynemii i w zależności od tego odpowiednie postępowanie. Wpływ nadmiaru prolaktyny na płodność Prolaktyna wpływa na wydzielanie gonadotropin przez przysadkę. Poziom LH i FSH jest zwykle prawidłowy lub nieznacznie tylko obniżony, jednak zmienia się amplituda ich wydzielania – maleje częstość i wielkość impulsów wydzielania. W szczególności pik LH w okresie okołoowulacyjnym może być zbyt słaby by wywołać owulację – stąd cykle bezowulacyjne. Poza tym prolaktyna prawdopodobnie działa bezpośrednio na gonady, powodując zmniejszenie wydzielania progesteronu u kobiet (niewydolność ciałka żółtego) i testosteronu u mężczyzn. Najczęstsze przyczyny hiperprolaktynemii Wyróżniamy przyczyny fizjologiczne: • ciąża • karmienie piersią (pierwsze 4-6 m-cy) • stres • sen • hipoglikemia • spożywanie posiłków • drażnienie brodawek sutkowych Farmakologiczne (leki): • antagoniści receptorów dopaminowych (fenotiazyny, butyrofenony, tioksanteny, metoklopramid, sulpiryd, respirydon) • leki eliminujące dopaminę (metylodopa, rezerpina) • hormony (estrogeny, antyandrogeny) • opiaty • werapamil • cymetydyna Patologiczne (choroby): • guzy przysadki (guzy typu prolactinoma, inne guzy wydzielające hormony w tym prolaktynę, guzy nieczynne hormonalnie ale uciskające na szypułę przysadki) • choroby podwzgórza i szypuły przysadki • pierwotna niedoczynność tarczycy • przewlekła niewydolność nerek • marskość wątroby • uraz klatki piersiowej (w tym operacje chirurgiczne, półpasiec) • napady padaczkowe • PCOS Objawy i dolegliwości Wskazane jest wykonanie badania poziomu prolaktyny jeśli występują: • mlekotok • niepłodność • osłabienie libido• osteopenia, osteoporoza • objawy wywołane możliwą obecnością makrogruczolaka (bóle głowy, upośledzenie pola widzenia, neuropatie nerwów czaszkowych, niedoczynność przysadki, napady drgawkowe, wyciek płynu mózgowo rdzeniowego z nosa) • akromegalia • tylko u kobiet: zaburzenia miesiączkowania (brak miesiączki, rzadkie miesiączkowanie), poronienia nawykowe • tylko u mężczyzn: ginekomastia, impotencja Diagnostyka – trudności, trudności... Najlepiej kolejne badania kontrolne przeprowadzać w tym samym laboratorium. Stężenie prolaktyny może się zmieniać nawet z godziny na godzinę, dlatego w celu ujednolicenia wyników, badanie najlepiej przeprowadzić rano na czczo. Jeśli jest to niemożliwe, od ostatniego posiłku powinna upłynąć przynajmniej godzina (przyjmowanie pokarmu podnosi poziom prolaktyny). Kolejnym problemem jest występowanie prolaktyny w surowicy w różnych postaciach – jako pojedyncza cząsteczka, ale także jako dimery, trimery, polimery i kompleksy immunologiczne. Wszystkie formy poza pojedynczą wykazują niską aktywność fizjologiczną, ale podwyższają wynik oznaczeń laboratoryjnych. Dlatego bardzo ważna jest ocena wyniku laboratoryjnego w powiązaniu ze stanem pacjenta/pacjentki – leczyć powinno się chorobę/dolegliwość, nie wynik laboratoryjny. Podstawą dalszej diagnostyki jest próba stwierdzenia przyczyny nadmiaru hormonu. Jeśli potencjalna przyczyna jest odwracalna, należy spróbować ją usunąć (np. odstawić leki) i ponownie po kilku tygodniach wykonać badanie. Jeśli na podstawie wywiadu nie da się ustalić przyczyny hiperprolaktynemii, powinno się wykonać badania dodatkowe: • test ciążowy (kobiety) • TSH, T3, T4 (w celu wykluczenia pierwotnej niedoczynności tarczycy - uwaga! wtórna niedoczynność nie powoduje hiperprolaktynemii) • mocznik i/lub kreatynina (w celu wykluczenia niedoczynności nerek) • próby wątroboweJeśli przyczyna hiperprolaktynemii nadal nie jest znana i/lub jeśli poziom prolaktyny przekracza 200 ng/ml, należy wykonać badanie radiologiczne okolic siodła tureckiego - TK (tomografię komputerową), a lepiej NMR (tomografię rezonansu magnetycznego). Dawniej stosowany rentgenogram siodła tureckiego jest mniej przydatny. Badania te mają na celu odróżnienie hiperprolaktynemii organicznej, wywołanej przez guz przysadki (najczęściej jest to łagodny gruczolak) od czynnościowej, będącej efektem nadmiernej reakcji wydzielniczej na bodźce (np. stres). Test z metoklopramidem (MTC) W tym badaniu wykorzystuje się ośrodkowe antydopaminergiczne działanie metoklopramidu. Wydzielanie prolaktyny nie jest wówczas hamowane przez dopaminę. Test przeprowadza się następująco: podaje się doustnie 10 mg metoklopramidu i bada stężenia prolaktyny w próbkach krwi pobranych w 0, 60 i 120 min testu. W warunkach prawidłowych stężenie prolaktyny rośnie 2-5 razy po 60 min i wzrost w tych granicach utrzymuje się przez kolejną godzinę. W przypadku gruczolaka, uszkodzenia podwzgórza, braku endogennej dopaminy i nadczynności tarczycy brak jest zwykle odpowiedzi na metoklopramid lub jest ona niewielka. W przypadku hiperprolaktynemii czynnościowej następuje bardzo silny (nawet 10-krotny i większy) wzrost poziomu prolaktyny. W wielu krajach test z metoklopramidem nie jest stosowany – w celu wykrycia gruczolaka przysadki stosuje się jedynie (bardziej wiarygodne) badania radiologiczne. Leczenie Hiperprolaktynemia polekowa W przypadku hiperprolaktynemii wynikającej z przyjmowania leków można rozważyć przerwanie ich przyjmowania (niekiedy, szczególnie gdy przyjmowane są leki psychotropowe, jest to trudne do przeprowadzenia) lub zmianę na leki mniej wpływające na poziom prolaktyny. W przypadku części leków podwyższających poziom prolaktyny można jednocześnie podawać bromokryptynę, ale nie zawsze jest to możliwe - np. bromokryptyna znosi lub osłabia działanie antagonistów receptora dopaminowego (w tej grupie mieści się wiele leków psychotropowych). Osłabienie ich działania (zwłaszcza nagłe) może prowadzić do nawrotu zaburzeń psychicznych. Hiperprolaktynemia wywołana zaburzeniami czynności nerek, wątroby, tarczycy W tym przypadku należy leczyć chorobę podstawową – skutkiem tego powinna być normalizacja poziomu prolaktyny.
52 odp. Strona 1 z 3 Odsłon wątku: 49938 Zarejestrowany: 30-12-2018 12:35. Posty: 18 IP: 11 stycznia 2019 14:06 | ID: 1439604 Witam, proszę niech któraś z Was mi pomoże...od roku z mężem staramy się o dziecko i rezultatów brak. Gdy byłam u ginekologa prywatnie przepisał mi tabletki duphaston i muszę przyznać że po nich miałam większy apetyt i lepszy humor. Niestety nie mam teraz pieniążków i nie mogę iść prywatnie jedynie przez NFZ tylko problem w tym że musiałabym czekać do lutego miałam robione też robione badania ogólne morfologia cukier itd. i wszystko jest ok. Nie wiem co się dzieje. Miała to któraś z was bądź wiecie co zrobić bo ja odchodzę od zmysłów 1 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 11 stycznia 2019 14:32 | ID: 1439608 Kochana daj na luz . Stres nie jest dobry. . Żyj normalnie a jak przyjdzie czas to będzie. Nie ma się co stresować jak jest wszystko dobrze. Trzymam mocno kciuki będzie dobrze! 2 JestemOliwka Zarejestrowany: 30-12-2018 12:35. Posty: 18 12 stycznia 2019 14:40 | ID: 1439644 Naprawdę mam nadziejęDziękuję za wsparcie 3 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 12 stycznia 2019 14:44 | ID: 1439646 JestemOliwka (2019-01-12 14:40:07)Naprawdę mam nadziejęDziękuję za wsparcie Kochana nigdny nie widomo co przyniesie nam jutro . Bądz dobrej myśli 4 J004 Zarejestrowany: 21-01-2019 20:07. Posty: 3 21 stycznia 2019 20:40 | ID: 1440194 Hej, jesteś w podobnej sytuacji co ja 3 lata temu. Wybaczcie Panie,ale od tekstów 'wszystko będzie dobrze, nie stresuj się' nie znajdziesz w ciążę. Bierz sprawy w swoje ręce! Ten Twój ginekolog dał Ci lek tak sobie czy postawił diagnozę i wyjaśnił co kiedy i dlaczego masz brać? Jeśli lek nie zmienił nic w temacie ciąży, to trzeba zmienić leczenie. Ja żałuję, że wszystkich możliwych testów nie można zrobić na raz, bo moja diagnoza trwała w sumie 4 lata. Badania niestety są drogie i podstawowy pakiet dla planujących ciążę kosztuje parę stówek. W tym na przykład toksoplazmoza 2 testy... Jeśli na dzień dobry Twój ginekolog na prywatnej wizycie nie zlecił Ci ich zrobić, to radzę zmienić lekarza... Ja tego nie zrobiłam jak miałam 20-kilka lat i straciłam parę lat bezsensownych wizyt i kupę kasy. Wracając do badań: zrób sobie badania tarczycy. Może to oklepane, ale 3 badania za ok. 30 zł mogą Ci zaoszczędzić sporo kłopotów (tsh, ft3 i ft4 to te badania), w dalszej kolejności poziom hormonów - estrogen, progesteron i testosteron. Lekarz rodzinny powinien dać skierowane, pamiętaj że trzeba je zrobić w odpowiednim dniu cyklu. To tyle zrobiłabym na początku przy ograniczonym budżecie. Powodzenia! Uszy do góry! I działaj! W razie pytań, pisz. Pozdrawiam J. 5 Angel1007 Zarejestrowany: 22-01-2019 11:06. Posty: 3 22 stycznia 2019 11:21 | ID: 1440235 Mam nadzieję że pomoge. Powinnas zrobić badanie tsh niezależnie od dnia cyklu. Ft3 i ft4. Być może problem lezy w niedoczynnosci tarczycy i wtedy trzeba udac się do endokrynologa. Tsh najlepsze do zajscia w ciążę wynosi Przy wyższym moga byc problemy ale nie muszą. Między 3 a 5 dniem cyklu zrob lh fsh estriadol. 7 dni po owulacji poziom progesteronu i prolaktyny. Wysoka prolaktyna utrudnia zajscie w ciążę. Mozna to uregulować. Jezeli masz plamienia przed okresem to moze to byc niedobór progesteronu lub niedomoga lutealna. Mozesz poprosic ginekologa o skierowanie na badanie droznosci jajowodow tzw hsg. Na początek to wystarczy. 6 Angel1007 Zarejestrowany: 22-01-2019 11:06. Posty: 3 22 stycznia 2019 11:26 | ID: 1440236 Twój mąż powinien zrobić badanie nasienia. Niestety na to nie ma skierowania. Koszt od 100 do 150 zl zależy gdzie robisz. 7 Katerina65 Zarejestrowany: 18-02-2019 19:14. Posty: 3 18 lutego 2019 19:34 | ID: 1441635 A sprawdzałaś może, dni płodne? Wiesz czasem jest tak,że pomimo starań się nie udaje, bo nie trafia się w te dni. Uda się, nie zamarwiaj się tylko, badania na pewno wskażą Ci w czym jest problem, ale spróbuj określać też płodne dni... poczytaj (wymoderowano) jak szybko zajsć w ciąże. Ja tam zakupiłam tester owulacyjny ze śliny. Życzę Tobie powodzenia ! Ostatnio edytowany: 18-02-2019 19:55, przez: Stokrotka 8 Justyna1989 Zarejestrowany: 14-03-2019 13:17. Posty: 12 14 marca 2019 14:13 | ID: 1442986 Problem z zajściem w ciążę to temat złożony, pewnie nikt tutaj nie da ci recepty na to, ja ci polecam urządzenie do monitorowania cyklu, może staracie się w zły dzień twojego cyklu. Kup sobie tester owulacji ze śliny afrodyta, i spróbujcie współżyć w czasie jajeczkownaia. Możesz go kupić na stronie {wymoderowano} Ostatnio edytowany: 14-03-2019 19:30, przez: Stokrotka 9 Monta123 Zarejestrowany: 28-04-2019 22:24. Posty: 6 29 kwietnia 2019 11:59 | ID: 1445132 Dziewczyny mają racje. Trzeba zrobić badania hormonalne, ona bardzo lubią przeszkadzać. A może monitoring owulacji? To badanie HSG też jest ważne, ponieważ jeśli masz nie drożne jajowody to plemnik nie będzie miał jak się przedostać do jajeczka by je zapłodnić. Ja też staram się prawie 3 lata i nic. 3 razy straciłam rok po roku w różnych tygodniach ciąży. 10 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 29 kwietnia 2019 15:40 | ID: 1445145 Myślę że te wszystkie różne badania które proponuje cię powinien zadbać lekarz prowadzący. To jednak lekarz zna się najlepiej. Choć nie zawsze znajduje przyczynę... 11 Monta123 Zarejestrowany: 28-04-2019 22:24. Posty: 6 29 kwietnia 2019 17:32 | ID: 1445149 Nie każdy lekarz podejdzie do sprawy profesjonalnie. Ja poroniłam 3 razy. I żaden ginekolog nie zgodził się na zrobienie mi monitoringu owulacji oraz sprawdzenia czy moje jajowody są drożne. Jak zapytałam dlaczego to mi odpowiedział, że nie ma podstaw do takich dużych kroków. Stwierdził, że zachodziłam w ciążę bez problemu i napewno owulacje mam i drożne jajowody też mam. Tylko, że ostatnie poronienie miałam w czerwcu 2014roku i od tej pory nie umiem zajść w ciążę. Odpuściłam daremnych lekarzy w Polsce i wyjechałam ponad rok temu do DE i zaczęłam od zera diagnozowanie się. I tu mi napewno niczego nie odmówią. I napewno zrobia wszystko co w ich mocy by mi pomóc zajść w ciążę. W Polsce więcej konowałów niż lekarzy z powołania. Najlepiej do każdego lekarza prywatnie i sypać kasą za każdą wizytę za każde badania 100% za każde leki 100% to wtedy każdy lekarz by się zajął. Brak słów normalnie. Tu od kopa po pierwszej wizycie ginekologa otrzymałam skierowanie na badania hormonalne. I za żadne nie zapłaciłam nawet centa. Wszystko refundowane i nie zająknęli się nawet przez chwile, a jak powiedziałam że staram się z mężem o dziecko od prawie 3 lata i nic nie wychodzi to się uśmiechnął i powiedział, że pomogą z całych sił. Najpierw robią badania, a po 10 maja będę rozmawiać z ginekologiem na temat monitoringu owulacji i HSG oraz dokładne szczególne badanie nasienia mojego męża. 12 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 29 kwietnia 2019 21:52 | ID: 1445165 Odp. na: #11Tu masz kochana rację. Nasza służba zdrowia to porażka. Co ważniejsze badania NFZ nie obejmuje.. mało kogo stać by płacić za tak drogie badania a jak jakieś chciałam zapytał,, po co to pani,, to jest podejscie lekarza! 13 Monta123 Zarejestrowany: 28-04-2019 22:24. Posty: 6 30 kwietnia 2019 11:55 | ID: 1445187 Powiem szczerze, że zaczęłam od zera leczenie w DE i warto przejść jeszcze raz wszystkie badania,bo te badania które tutaj mi zrobili to połowe w Polsce nie chcieli mi zrobić bo po co, a to jest nie potrzebne itd. Tyle ile ja przeszłam ginekologów w Polsce to brak słów. Żaden ginekolog nie chciał zrobić mi monitoringu owulacji, ale jak bym zapłaciła to by mi zrobili wszystko co chce. Ale ja nie byłam taka głupia i nie płaciłam w Polsce za coś co mogło być zrobione przez NFZ bo w Polsce nawet za to, że ginekolog zrobi HSG to NFZ im za to zapłaci a ja bym miała pewność, że jajowody mam drożne. Ale cóż będę tu się starać o takie badania. Mam nadzieję, że tu mi niczego nie odmówią, a wręcz pomogą mi zajść w ciążę i ją utrzymać bez większych komplikacji. 14 Falbanaa Zarejestrowany: 29-05-2019 21:21. Posty: 1 29 maja 2019 21:32 | ID: 1446630 My staramy sie z mężem od 5 lat i nic , badania przeszłam juz wszystkie możliwe i mąż tak samo , mam niedoczynnosc tarczycy ale hormony wyregulowane od jakiś 3 lat juz , braliśmy z mężem suplementy bardzo drogie polecane przez lekarzy , kupiliśmy psa zrobiliśmy remont domu byliśmy na wakacjach by nie myślec o temacie . W tym czasie mieliśmy momenty ze ,, samo przyjdzie ,, żeby sie nie nakręcać ale tez takie ,, bierzemy sprawy we własne ręce,, gdzie poświeciliśmy mnóstwo energi czasu i nerwów i kasy na te rożne badania i zabiegi ,, i NIC lekarz leczący niepłodność który spowodował ze mona przyjaciółka zaszla po 4 latach stwierdził po roku badań ze nie ma więcej pomysłów bo wszystko z nami dobrze , nawet ba mąż ma wyniki bardzo dobre a ja owulacje książkowa i ze jak do 35 roku życia max nie zajdę to zostaje in vitro.... a moje trzy znajome z towarzystwa właśnie zaszly wszystkie trzy za pierwszym razem . I gdzie tu sprawiedliwość Sie pytam ? Nie ma 15 Ibiza88 Zarejestrowany: 15-07-2019 09:18. Posty: 7 15 lipca 2019 09:38 | ID: 1448897 Ja dopiero zaczełam starania, od razu z wykorzystaniem żelu prefert vaginal, który ma pomóc w zapłodnieniu. Może również spróbuj go aplikować? 16 Angel1007 Zarejestrowany: 22-01-2019 11:06. Posty: 3 20 lipca 2019 15:50 | ID: 1449209 17 Goha92 Zarejestrowany: 21-08-2019 15:03. Posty: 12 28 sierpnia 2019 14:07 | ID: 1450848 Ja starałam się przz 6 cykli. Początkowo spontanicznie do tego podchodziliśmy ale przy 3 próbie zaczęliśmy szukać przyczyn. Ja skupiłam się na śledzeniu dni płodnych, urządzeniem które kupił mi mąż, był to komputer myway. Udało się i dzisiaj jesteśmy szczęśliwy rodzicami dwójki dzieci 18 Tigrina Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06. Posty: 4674 8 września 2019 02:41 | ID: 1451363 Oj, nie zawsze sie ma, co się chce. W rodzinie nie mają dzieci od kilkunastu lat, a oboje mogą, wszystkie mozliwe badania i zabiegi przeszli. My mamy jedna córkę. Zaraz osiem lat będzie miała. Miałam cesarke i lekarze zalecili wstrzymać się przez rok od porodu do drugiego dziecka. A więc juz od prawie siedmiu lat "jedziemy bez gumy" i nic. Wyniki dobre, i tyle. I już nawet o tym nie myślimy, zeby mieć drugie dziecko, zblizamy się do czterdziestki. Ne ma i tyle. nie zawsze to od nas zależy. 19 Sasha34 Zarejestrowany: 21-08-2019 12:56. Posty: 12 30 września 2019 15:14 | ID: 1452792 Tigrina (2019-09-08 02:41:46)Oj, nie zawsze sie ma, co się chce. W rodzinie nie mają dzieci od kilkunastu lat, a oboje mogą, wszystkie mozliwe badania i zabiegi przeszli. My mamy jedna córkę. Zaraz osiem lat będzie miała. Miałam cesarke i lekarze zalecili wstrzymać się przez rok od porodu do drugiego dziecka. A więc juz od prawie siedmiu lat "jedziemy bez gumy" i nic. Wyniki dobre, i tyle. I już nawet o tym nie myślimy, zeby mieć drugie dziecko, zblizamy się do czterdziestki. Ne ma i tyle. nie zawsze to od nas zależy. Czasami warto odpuścić sobie mentalnie pod tym względem, aby tak na siebie nie naciskać i nie stresować się każdym nieudanym miesiącem, niekoniecznie warto to robić pod kątem medykamentów i terapii, szczególnie podczas pierwszych lat starań. Sama mam PCOS, biorę clo i Myofolic, trochę mi się ostatnio poprawiły badania, próbujemy, próbujemy... jest jeszcze nadzieja :) 20 milenam Zarejestrowany: 03-11-2019 20:58. Posty: 3 3 listopada 2019 21:03 | ID: 1454491 Cześć ☺ jest tutaj ktoś jeszcze kto stara się o dzieciątko ? lub może komuś juz sie udalo ?☺
nie mogę zajść w ciążę forum